Czy trzeba myć elewację przed malowaniem?
Dom i ogródZ pozoru może się wydawać, że wystarczy odświeżyć kolor, aby fasada zyskała nowe życie. W praktyce jednak pominięcie czyszczenia ścian przed nałożeniem farby może zniweczyć cały efekt, a nawet skrócić trwałość nowej powłoki. Dlaczego dokładne mycie elewacji jest tak istotnym etapem przygotowawczym i kiedy jest wręcz niezbędne?
Brudna powierzchnia = słaba przyczepność
Spis treści
ToggleKurz, sadza, pyłki, a także zanieczyszczenia organiczne w postaci mchu czy porostów to typowe osady, pojawiające się na elewacjach budynków. Jeśli nie zostaną usunięte przed malowaniem, farba nie będzie miała dobrej przyczepności. Może zacząć się łuszczyć, odpadać płatami lub nierównomiernie się rozprowadzać. Co gorsza, niektóre zabrudzenia wchodzą w reakcję z komponentami farby, powodując przebarwienia lub odspajanie powłoki.
Wilgoć, grzyby i porosty – ukryte zagrożenie
Zaniedbane elewacje, szczególnie te od strony północnej lub znajdujące się w cieniu drzew, często stają się siedliskiem mikroorganizmów. Glony, grzyby i porosty nie tylko szpecą, ale również niszczą strukturę materiału. Malowanie elewacji bez wcześniejszego usunięcia takich nalotów to działanie doraźne. Otóż nowe warstwy farby nie zatrzymają rozwoju biologicznego i z czasem problem znów powróci, niekiedy z jeszcze większą intensywnością.
Zapraszamy do współpracy! Hi’Line – malowanie elewacji Lublin!
Mycie ciśnieniowe – skuteczne przygotowanie podłoża
Do oczyszczania elewacji przed malowaniem najczęściej wykorzystuje się mycie ciśnieniowe. Dzięki wysokiemu ciśnieniu wody możliwe jest dokładne usunięcie zanieczyszczeń bez ryzyka uszkodzenia powierzchni. W przypadku elewacji porośniętych grzybami stosuje się dodatkowo specjalistyczne środki biobójcze, zapobiegające nawrotom problemu. Po myciu zaleca się odczekanie kilku dni, aż ściany całkowicie wyschną – malowanie na wilgotnym podłożu często skutkuje pęcherzami i odspojeniami.
Mycie to nie tylko kwestia estetyki
Oczyszczona elewacja nie tylko lepiej przyjmuje farbę, ale też pozwala dokładnie ocenić stan techniczny powierzchni. Ujawniają się wtedy drobne pęknięcia, ubytki, czy odspojone fragmenty tynku, które należy naprawić przed przystąpieniem do dalszych prac. Pominięcie tego etapu prowadzi do konieczności wprowadzenia kosztownych poprawek w niedalekiej przyszłości.
Kiedy można zrezygnować z mycia?
Zasadniczo w każdym przypadku zaleca się przynajmniej delikatne oczyszczenie elewacji. Wyjątkiem mogą być nowe ściany, które były już wcześniej gruntowane i nie zdążyły się zabrudzić. Nawet wtedy warto jednak sprawdzić, czy nie osiadł na nich kurz lub pył budowlany – to również czynniki osłabiające przyczepność farby.
Mycie elewacji przed malowaniem to nie fanaberia, lecz elementarna część przygotowania podłoża. Pomaga uzyskać trwały, estetyczny i równomierny efekt, a jednocześnie chroni przed przedwczesnym zużyciem nowej powłoki. Choć może wydawać się zbędną czynnością pochłaniającą czas, w praktyce oszczędza czas i pieniądze, eliminując ryzyko poprawek i reklamacji.
Artykuł sponsorowany

Amaros (amaros.com.pl) to nowoczesny portal informacyjny działający pod hasłem „kochamy dobre treści”. Dostarczamy ekspercką wiedzę i praktyczne porady z dziesięciu kluczowych obszarów życia – od biznesu przez lifestyle po technologię. Wyróżnia nas rzetelne podejście do tworzonych treści i bliski kontakt z czytelnikami. Naszą misją jest inspirowanie do rozwoju i dostarczanie wartościowych informacji, które pomagają podejmować lepsze decyzje w codziennym życiu.